Niesamowity prawie 800 konne Ferrari pokazujące możliwości rozwoju wolnossącego widlastego 12 cylindrowego silnika. Umieszczonego z przodu tak samo jak u jego poprzednika F12 Berinetta (poniżej), lecz dodano tylną oś skrętną, rozwiniętą aerodynamikę i ulepszono elektronikę.

Niesamowita maszyna przesuwająca jeszcze wyżej poprzeczkę konkurencji, mimo że niewielu producentów nawiązuje rywalizację, a teraz będzie jeszcze trudniej.

 

Osobiście mam problem które mi się bardziej podoba i pasuje. Najchętniej przygarnął bym oba, aby w każdym momencie móc porównać i podziwiać te dzieła inżynierii.

Jedno z moich dwóch ulubionych ferrari, drugim jest LaFerrari należące do kategorii  hyper-samochów, więc porównanie nie ma sensu.